Imię:
Szczerze mówiąc ona nie ma imienia lecz inni śmieli zwać ją Sefona.
Pseudonim:
Nie miała, nie ma i nie chce mieć.
Wiek:
Wiek nie gra roli lecz jednak w pewnych kwestiach ma znaczenie…
Ta młoda wadera nie ma jeszcze roku, lecz zachowuje się dojrzalej.
Płeć:
Tu akurat jest to stwierdzone.
Jest to młoda przedstawicielka płci pięknej.
Zainteresowania:
Sefona bardzo lubi rzeczy świecące, ma pewne cechy z kota, a mianowicie czystość… Jej futro zawsze lśni, przez co lubi przebywać w miejscach gdzie nie da się zbytnio ubrudzić. Wadera ta żyła w zgodzie z katami, przez co często gdy spotka ów zwierza znajdzie z nim wspólny język i zacznie z nim przemierzać miejsca gawędząc.
Moce:
Słowo rozkazem
(Sefona ma wyjątkowy głos, potrafi nim zahipnotyzować/zmanipulować każde stworzenie i doskonale nauczyła się wykorzystywać to w swych celach.)
Kocie oczy
(Umiejętność, dzięki której widzenie w nocy czy w innych ciemnościach jest pestką, a przy tym emanują pięknym blaskiem, cały czas.)
Ulubione miejsca:
Tam gdzie groza i niebezpieczeństwo.
Historia przed dołączeniem do watahy:
Chcecie wiedzieć jak to było?
Historia jaką przeżyła Sefona, jest dla niej ujmująca i tragiczna, bardzo nie lubi gdy ktoś ją o to wypytuje i najczęściej wtedy odchodzi, jednak zrobi wyjątek i opowie kawałek.
W pewnym momencie otworzyła swe ślepia, był to niewielki odstęp po jej narodzinach, wkoło były koty… Tak, koty…
Gdzie jej rodzice? Otóż ojciec pognał za waderami, a matka nie planowała potomków, gdy jednak na świat przyszła Sefona, ta wyparła się jej i po prostu odeszła, przynajmniej ona zna taką wersję.
Bezbronne szczenię znalazł człowiek, który miał wiele kotów. Przygarnął młodego wilka, bo zafascynowały go oczy niewielkiej waderki. Piękne, wielkie, turkusowe, a przede wszystkim były kocie.
Mężczyzna miał dwie Kotki, które miały małe, więc postanowił sprawdzić czy napoją młode wilczę.
Koty zaakceptowały nowego członka jednak już szybko okazało się, iż Sefona nie będzie zwyczajna.
Jej oczy zaczynały dawać poświatę, a koty zaczęły jej usługiwać?
Tak, usługiwać.
Człowiek szybko pozbył się wadery.
Ona na swej drodze zaczęła miewać różne przygody, o których nigdy nie opowie.
Jedna z ów przygód była dla niej na tyle traumatyczna, iż Sefona w środku nocy, nieświadomie potrafi zacząć płakać, czy krzyczeć…
Po zdarzeniach z przeszłości, w których się nacierpiała, Sefona postanowiła zacząć szukać miejsca, gdzie zaakceptują ją i jej dziwne, kocie nawyki…
Tak właśnie trafiła tutaj…
Czy ta na pozór „zła” waderka zaklimatyzuje się w nowym miejscu? Czy inni chodź w drobnym stopniu ją zaakceptują… Czy wyjawi ona swe sekrety i czy odsłoni siebie prawdziwą, tą dobrą?
To wszystko w kolejnych odcinkach…xD
Partner/ka:
Już ją swatać chcecie?
Nie będzie tak łatwo, nie ma sentymentu do basiorów… Kto jest spostrzegawczy, może się czegoś domyślić… W każdym bądź razie gdy Sefona dorośnie będzie zabawa.
Potomstwo:
A w życiu. Wypluć to…
WT:
100
Osiągnięcia:
Nic.
UM:
Spryt: 30
Odwaga: 20
Siła: 10
Szybkość: 20
Zwinność: 10
Mana: 10
Takie ciekawostki o tejże postaci:
1. Sefona- Jest to przerobione imię Safona…
Kim była Safona? Pisarką, poetką starożytną… Ona założyła pierwszą szkołę dla kobiet. Owa szkoła znajdowała się na wyspie, a mężczyźni nie mieli tam wstępu… Po co o tym piszę? Ponieważ nie wiem, czy Sefona będzie miała kiedykolwiek partnera płci przeciwnej… Ciekawie się zapowiada, nieprawdaż?
2. Dlaczego zrobiłam z Sefony jakby wilczego kota?
A tak jakoś mnie wena naszła i znalazłam fajny avek.
3. Może coś o rodzinie?
Nie... Nie poznała rodziców, nie wie czy ma rodzeństwo, nie jest tym zainteresowana...
Ma tylko nadzieję, że nie spotka nikogo podobnego na swej drodze, bo radzi sobie dobrze w życiu sama...